Program
KAF
23.11.2024–2.03.2025
osoby artystyczne: Paweł Baśnik, Radek Brousil, Sirah Foighel Brutmann & Eitan Efrat, Anaïs Chabeur, Ewa Doroszenko, Miłosz Flis, Mariia Lemperk, Gwendolyn Lootens, Mariusz Maślanka, Adam Rouhana, Kristina Sedlerova Villanen, Iza Opiełka, Hussein Shikha, Camila Sposati, Wiktoria, Barbara Żłobińska
kuratorka: Natalia Barczyńska
Partnerstwa: yamann.pl oraz Ambasada Belgii – Przedstawicielstwo Flandrii
Patroni medialni: Onet, Gazeta Wyborcza Wrocław
Wsparcie pracy Mariusza Maślanki: Office for Contemporary Art Norway
Wystawa zgłębia złożoną relację między pamięcią ludzką a technologią w erze cyfrowej, przyglądając się płynnym granicom między pamięcią organiczną a mechaniczną. Prezentowane prace, wykorzystując różnorodne media sztuk wizualnych, badają relacje między odbiorcą a historią, podkreślając kruchość i przemijalność narracji oraz powierzchni, na których powstaje, niszczeje i odtwarza się obraz współczesnej pamięci.
Początek wystawy poświęcony jest doświadczeniom diasporycznym wywołanym przez opresje wojenne, które przekazują kolejnym pokoleniom traumę zbiorowego ciała. Powstanie społeczeństw uprzemysłowionych, opierających się na modelu kapitalistycznych plantacji monokulturowych, rozwiązało wiele problemów współczesności – jak np. brak dachu nad głową czy dostępu do żywności – jednak te same społeczeństwa często zapominają, że nie zniknęły one wszędzie. Prezentowane prace stawiają pytania o naturę transmisji informacji, dziedziczenia oraz zmienność definicji przynależności geograficznej i ideologicznej. Zawarte w nich rozważania na temat kolebki kultury sumeryjskiej oraz tajemnic ziem Azji Środkowej i Bliskiego Wschodu, prowadzą do sprzeciwu wobec hegemonii Zachodnich Cywilizacji. Osoby artystyczne zapraszają do refleksji nad tym, jak wspomnienia i wiedza są przechowywane, przetwarzane i dziedziczone, wpływając na nasze tożsamości, redefiniując granice domu i więzi społecznych.
Szukając najtrwalszych metod przechowywania treści, można natknąć się na różnorodne rozwiązania – od tradycyjnych (takich jak rycie w kamieniu) po innowacyjne (jak szkło kwarcowe, zapisy DNA czy kapsuły czasowe). Od początków ludzkości nie da się pojąć człowieka w oderwaniu od jego otoczenia. Kolejna część wystawy przygląda się tej relacji, zwracając się ku tradycyjnemu nośnikowi – pamięci ziemi, temu jak krajobraz został ukształtowany przez kolonialne praktyki deprywacji i segregacji rdzennych społeczności oraz jaka jest odporność natury na inwazyjne działania człowieka. Ziemia, jako „żywe archiwum” historii przetrwania i transformacji, staje się tu metaforą wiecznego obserwatora ludzkich opowieści, w przeciwieństwie do cyfrowej „chmury”, która – choć wydaje się niematerialna – pozostawia fizyczny ślad w postaci infrastruktury serwerów i ich wpływu na środowisko. Stąd też wątki poświęcone odbudowywaniu relacji ciała ziemskiego z ludzkim, pytania o ich wspólną pamięć oraz nawiązania do praktyk ekoseksualnych.
W odróżnieniu od materialnych form i symboli pamięci, w wystawie wyłaniają się także refleksje o jej sferze duchowej – pojęciach nielinearnego czasu, żałobie, cyklach śmierci i odrodzenia, często przedstawionych poprzez motywy inspirowane mitologią oraz wizje potencjalnie istniejących hybryd pochodzących jednocześnie z przeszłości i przyszłości. W odpowiedzi na wzrokocentryczny świat cyfrowy, a tym samym tak zwany „reżim wizualności”, wystawa opowiada się za rozszerzeniem pojęć podmiotowości: analizując dominujące reprezentacje transhistoryczne i przedstawiając alternatywę dla tworzących się symboli, łącząc geopolityczną, społeczno-kulturową i historyczną świadomość w estetyczne formacje.
Pomimo dominacji i nacisku nowych form cyfrowych i ich wpływu na globalizację, uwaga poświęcona dawnym tradycjom, społeczności i środowisku jest wyraźnie nieobecna. Podczas gdy technologia kładzie nacisk na odcięcie się od przeszłości, separację jednostek i odwrócenie się od świata przyrody, prezentowane na wystawie prace zwracają się ku naturalnym surowcom i tradycyjnemu rzemiosłu, konceptualnym ideom, materiałom dostępnym blisko i łatwo. Zaproszone osoby artystyczne starają się bowiem przedłużyć wartość dotychczasowych nośników historii, mitów, symboli i wzorów wywodzących się ze starożytnych kultur. Jednocześnie stwarzając wizję wielu subiektywności, a nie pojedynczej i obiektywnej rzeczywistości, podkreślając wzajemne powiązania i współzależność wszystkich istot, w tym wpływając na kształtowanie się pamięci jako jednorodnej, wielogatunkowej tkanki.